Jako latający kolektyw edukacyjny chętnie podejmiemy się współpracy terenowej i teoretycznej. Potrafimy pisać, rysować i opowiadać, oraz budzić tęsknotę za lepszym światem. Wciąż uważamy, że myślenie jest lepsze od niemyślenia (za Hanną Arendt).
Możemy sprawdzić się w szkole
Zrobimy lekcję z historii koloru albo awangardy, ustawimy w szeregu znanych artystów kilka artystek, przeprowadzimy twórcze warsztaty dopasowane do potrzeb i zainteresowań. Skasuj Instagram, TikTok, skasuj cały ten bałagan i poserfujmy w rejony wykręconych umysłów, gdzie wolno być wolnym.
Możemy spotkać się w galerii
Gdzie zamiast oglądania zobaczymy, o co chodzi artystom, artystkom, kuratorom, kuratorkom i nam samym. Sztuka w galeriach jest rzeczą żywą i warto z nią prowadzić rozmowę - na tym może polegać sztuka współczesna, na naszej otwartości na nią!
Możemy zająć się sztuką w czasie wolnym
Każdego lata na półkoloniach stajemy się Paprochami z Kosmosu, od poniedziałku do piątku, od śniadania do podwieczorku - wymyślamy nowy temat i metodę na relaks, przy okazji rozglądając się po naszym świecie, bo tak się składa, że zmienia się nieustannie. Zwiedzamy lokalnie - wystawy, wydarzenia, zapraszamy gości i zbieramy wrażenia, a kończymy najprawdziwszym wernisażem. A potem cześć, już możemy leżeć i patrzeć w niebo aż do końca lata.